sobota, 30 maja 2015

Korwin Korwinowi Wilkiem


    Zdjęcie przedstawia jednego z najbarwniejszych i jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych polityków w Polsce. Janusz Korwin Mikke, monarchista i zwolennik wolnego rynku. Swoje niezmienne poglądy głosi od ponad 20 lat. Nie można odmówić mu wytrwałości w swoich działaniach. Mimo licznych porażek w wyborach Korwin Mikke nie poddaje się i dalej uparcie liczy na zwycięstwo i zmianę polskiego systemu politycznego. Polityk ten mimo tego, że reprezentuje ruch antysystemowy i cieszy się poparciem głównie młodego elektoratu, nie ma szans na zwycięstwo jeśli nie zmieni swojego sposobu wypowiedzi. Nie ukrywam, cenię tego człowieka za swoje poglądy. Jednak w tym momencie wybierając w przeciwnikach systemu, mój głos zyskuje Paweł Kukiz. Dlaczego? Korwin używa za ciężkiego języka. Często nawiązuje do sytuacji stanowiących o archaicznym podejściu do życia. Pragnie pojedynków, swoje wypowiedzi opiera na kodeksach i sądach honorowych. Te wszystkie wartości, którymi się kieruje są piękne ale niestety we współczesnym, zepsutym świecie trochę nie aktualne. Męczy mnie także częste wspominanie przez polityka znanych dyktatorów, dosyć specyficzne podejście do niepełnosprawnych, czy kobiet. Faktem jest, że ludzie często źle odbierają słowa polityka, jednak moim zdaniem to właśnie on powinien zmienić sposób mówienia a nie starać się zmieniać ludzi. Niespodziewany, fatalny wynik w wyborach prezydenckich pokazał, że ludzie wstydzą się obecnie głosować na Korwina. Na wiece przychodzą tłumy, funpage także lubią setki tysięcy, jednak to wszystko jest niemiarodajne. Korwin ma to do siebie, że zawsze kiedy zyska choć trochę poparcia to palnie coś nietypowego i znowu wraca do punktu wyjścia. Zdecydowanie bardziej powinien skupić się na uproszczeniu swojej mowy, przedstawiać tylko swój program i związane z nim skutki i konsekwencje. Poglądy winien zostawić z tyłu, gdyż po prostu są one za mocne na polskie społeczeństwo. W tym momencie większość elektoratu Korwina przeszło do obozu Kukiza i PiS'u. Jeśli antysystemowiec nie zmieni swojego podejścia do Polaków, nadejdzie jego koniec w polityce (wiek już także mu nie sprzyja). Złym ruchem będzie także łączenie się partii KORWIN i Kukiza. Koalicja ta tylko na tym straci. Korwin musi od początku zbudować sobie elektorat na podobieństwo Kukiza. Połączenie to doprowadzi do przejścia dużej części głosujących na stronę PiS'u. Ci ludzie nie będą skłonni poprzeć Platformy, zaś Kukiza odrzucą, przez szalony wizerunek Korwina. Zyskać może na tym tylko Prawo i Sprawiedliwość. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

O mnie

Moje zdjęcie
Młody, energiczny student z własnym i często kontrowersyjnym zdaniem. Idealista, ale też człowiek wrażliwy, z jednej strony kochający zwierzęta z drugiej pasjonujący się technologią i rozwojem świata.